Przekonanie, że alkohol jest dla naszego zdrowia szkodliwy tylko kiedy dopada nas choroba alkoholowa, staje się powoli mitem. Całe szczęście, coraz więcej osób ma świadomość, że spożywanie alkoholu ma szkodliwy wpływ na nasze zdrowie, jeśli pijemy go zbyt często, w zbyt dużej ilości lub pijemy alkohol, który nie daje naszemu zdrowiu nic dobrego. To prawda, że lampka wina wypita każdego dnia do obiadu lub kolacji, wpływa korzystnie na nasz układ krwionośny i dzięki temu lepiej pracuje nasze serce. Jednak pamiętajmy, że lampka wina to lampka, nie cała butelka. Według statystyk, coraz więcej młodych ludzi każdego dnia sięga po alkohol, ponieważ jest na to ogólne przyzwolenie.

Powody do picia

Pijemy, ponieważ świętujemy udany dzień lub pijemy, bo coś nam nie wyszło. Okazja zawsze się znajduje. Z czasem nawyk popijania sobie wieczorem wina, w nieco większych ilościach niż wspomniana lampka, staje się nałogiem, ponieważ już nie wyobrażamy sobie zakończenia dnia bez skonsumowania odrobiny procentów. To z pewnością szkodliwe dla naszego zdrowia. Czasem z kolei weekendy traktujemy jako okazję, kiedy ruszamy w miasto, żeby czegoś się napić i rozerwać.

Lampka wina a wódka

Lampka wina nie zaszkodzi, jednak kilka kolejek wódki, często bez popijania i bez zagryzienia jej tradycyjnym polskim ogórkiem, to już spore obciążenie dla naszego zdrowia. Narażamy na szkodliwe działanie nie tylko nasz żołądek i naszą wątrobę. Mocne alkohole spożywane w dużych ilościach wpływają również negatywnie na nasz układ krwionośny. Stąd częste przyspieszone tętno, kiedy zdarza nam się wypić coś więcej. Podobnie, jeśli chodzi o piwo.

Kalorie w piwie

Piwo ma w sobie mnóstwo kalorii, o czym etykieta lub napisy na puszce nas nie informując. Wlewając w siebie trzy piwa, dostarczamy naszemu organizmowi setki pustych kalorii, które z czasem zamieniają się w tłuszcz, które z czasem mogą powodować otyłość. Tak więc przekonanie, że popijanie sobie od czasu do czasu nie szkodzi naszemu zdrowiu jest poniekąd słuszne, jednak nie można z tym popijaniem przesadzać. Tak jak wspomnieliśmy, wypicie jednej lampki wina do obiadu lub kolacji to nie zbrodnia, jednak wlewanie w siebie morza wódki lub piwa co weekend, to już coś, czym nasze zdrowie na pewno pozytywnie nam się nie odwdzięczy.