Moje dziecko ma nadwagę, czyli jak walczyć z nadwagą u dzieci.

Rodzice w każdym wieku i z każdej epoki myślą o tym, aby ich dziecku było w życiu dobrze. To samo myśleli nasi pradziadkowie, dziadkowie i rodzice.

Tego samego pragniemy i my. Każde czasy mają swoje problemy związane z wychowaniem dziecka: za czasów naszych pradziadków problemem były wojny i zamieszki, za czasów rodziców kiepskie lata PRL-u, kiedy trudno było cokolwiek dostać w sklepach.

My dziś borykamy się z problemami związanymi z amerykańskimi trendami. Nadwaga u dziecka, spowodowana niewłaściwą dietą składającą się głównie z mocno przetworzonych produktów, uzależnienie dziecka od komputera, brak ruchu, sportu, aktywności fizycznej.

Te wszystkie rzeczy w pewien sposób są ze sobą związane. Nadwaga u dziecka pojawia się zazwyczaj w momencie, kiedy niewłaściwa dieta i kompletny brak ruchu nakładają się na siebie.

Są oczywiście przypadki, że dziecko ma nadwagę z przyczyn zdrowotnych, jego metabolizm nie jest właściwy i źle przyjmuje pokarm. Wówczas konieczna jest konsultacja z lekarzem. Jednak jak zapobiec nadwadze u dziecka, które jest zdrowe?

Czasem nie sposób odmówić maluchowi, kiedy mówi: mamo, kup mi tego batonika. I oczywiście jeśli nasz maluch zje batonik raz na jakiś czas, nic złego mu się od tego nie stanie. Gorzej jeśli batoniki i chipsy są bazowym posiłkiem naszych dzieci.

Nawyki żywieniowe u dzieci nie biorą się znikąd.

Jeśli na przykład zamiast zrobić dziecku rano kanapki do szkoły i włożyć do plecaka jabłko, banana, świeży sok z owoców, dajemy mu pięć złotych żeby zrobiło sobie zakupy w sklepiku, dziecko wybierze tam paczkę czipsów, zamiast czegoś zdrowego. Nie ma co się oszukiwać: czipsy smakują nam bardziej niż chleb.

Jednak nawyki żywieniowe u dzieci powinny być takie, że czipsy jemy czasem, dla smaku małą paczuszkę w weekend, a nie na co dzień, zastępując nimi zdrową dietę.

Karmienie małego dziecka, takiego które nie ukończyło jeszcze trzech latek, jest proste. Bo dziecko nie domaga się rzeczy, których nie zna z domu, je to co jest mu podawane.

Starsze dziecko zaczyna sugerować: czekolada zamiast marchewki, lizak zamiast mandarynki i tak dalej.

Regularne zdrowe posiłki, które podajemy dziecku w domu, uczą je, że jedzenie ma być przyjemnością, bo przecież nie lubimy rzeczy które nam nie smakują, ale że trzeba jeść też rozsądnie.

Nadwaga w wieku szkolnym u zdrowych dzieci, nie oszukujmy się, to najczęściej wynik niedbalstwa rodziców. Nadwaga u nastolatka to efekt tego, że rodzice nie wskazali dziecku właściwej drogi, jak się zdrowo odżywiać. Jeśli dziecko od małego je fast food zamiast zabierać z domu śniadanie do szkoły, nie jest to zdrowa dieta dla dziecka. Otyłość u dziecka jest jeszcze dość łatwa do zwalczenia.

Zabawy ruchowe dla dzieci, poradnia dietetyczna, która wskaże odpowiednie produkty i metody, aktywność fizyczna, która będzie dziecku sprawiała przyjemność – i nadwaga w wieku szkolnym może zniknąć raz na zawsze.

Najważniejsze, to wskazać dziecku odpowiednią drogę. Wytłumaczyć na czym polega zdrowe jedzenie i przekonać, że może być bardzo smaczne. Żadne jedzenie nie jest całkiem niezdrowe.

Nawet zupka chińska instant nie jest niezdrowa, jeśli zjemy ją raz na jakiś czas. Jednak jedząc taką codziennie, możemy nabawić się sporych problemów.