Temat bezpiecznego lokowania pieniędzy to temat rzeka, podobnie jak wiele innych kwestii finansowych. Bezpiecznie ulokowanie pieniędzy oznacza przede wszystkim to, że chcemy je ochronić przed kradzieżą, ale nie tylko. Decydując się na lokowanie pieniędzy, liczymy na odsetki, które będą rosły. Pierwszy sposób na bezpieczne ulokowanie pieniędzy, to wpłacenie ich na konto oszczędnościowe.

Wówczas z każdym kolejnym miesiącem wzrastają odsetki, które nie są jednak specjalnie duże. Więcej zyskamy, jeżeli zdecydujemy się na ulokowanie oszczędności na lokacie. Jednak wówczas istnieje ryzyko, że kwota, zamiast wzrosnąć, po czasie zmaleje, ponieważ wzrost środków na koncie zależny jest od tego, co dzieje się na rynku giełdowym. Możemy zainwestować w lokatę w naszych rodzimych złotówkach lub postawić na lokatę w obcej walucie.

Nie możemy mieć jednak pewności, jak będzie zachowywał się rynek walutowy w przyszłości. Kolejny sposób na umieszczenie gdzieś pieniędzy jest zainwestowanie w złoto. Złoto, jeśli brać pod uwagę dzisiejszą sytuację na rynku, to jednak z najlepszych lokat, ponieważ jego ceny nie wahają się bardzo. Co więcej, spoglądając na wartość, na cenę złota przez ostatnie kilka lat, staje się ono coraz droższe, a więc pieniądze ulokowane w ten szlachetny metal na pewno nie będą pieniędzmi wyrzuconymi w błoto.

Najważniejsza sprawa, to aby nie przechowywać, nie lokować swoich oszczędności w domu, ponieważ w ten sposób najbardziej narażamy się na kradzież. Jeżeli mamy dużą gotówkę, zdecydowanie lepiej trzymać ją w banku, na koncie, niż w domu w szafce, skąd mogłyby zniknąć. Zaznaczamy także, że bardzo dobrym pomysłem na bezpieczne ulokowanie pieniędzy jest inwestycja w nieruchomości. Kupując na przykład mieszkanie, nie dość, że lokujemy bezpiecznie swoje pieniądze, możemy jeszcze dodatkowo na tym zarobić, wynajmując je komuś w zamian za uiszczanie opłat za czynsz oraz w zamian za pewną kwotę odstępstwa. To od nas zależy, gdzie i jak ulokujemy pieniądze. Trzeba to zawsze dobrze przemyśleć, jak każdą ważną życiową decyzję.

Karty zbliżeniowe to komfort i oszczędność czasu według banków oraz tak zwanym operatorów kart płatniczych. Czy jednak mają oni rację?

Czy faktycznie transakcje, które wykonywane są za pomocą kart zbliżeniowych, nie niosą za sobą ryzyka, nie są niebezpieczne? Czy karty zbliżeniowe naprawdę są bezpieczne? Posiadają one chip, jak tradycyjne karty, w który wbudowany jest antena radiowa. Kiedy zbliżamy kartę do czytnika, do karty przesyłane są szczegóły płatności. Proces płacenia kartą zbliżeniową trwa nieco krócej niż w przypadku używania tradycyjnej karty, ponieważ nie musimy wprowadzać numeru PIN i składać później na rachunku podpisu. Możemy płacić w taki sposób, to znaczy za pomocą zbliżenia karty do czytnika, kiedy płatność w sumie jest mniejsza lub równa pięćdziesiąt złotych. Jeśli musimy zapłacić więcej, korzystamy z naszej karty zbliżeniowej tak jak ze zwykłej karty kredytowej, karty do bankomatu. Musimy również wówczas potwierdzić nasz numer PIN.

Operatorzy kart zbliżeniowych uważają i przekonują konsumentów, że karty zbliżeniowe są bezpieczne. Karty aktywowane są tylko w momencie, kiedy dokonujemy za ich pomocą transakcji, czyli zbliżamy je do czytników, które podłączone są do płatniczych terminali. Niewielka odległość to gwarancja, że nie możemy dokonać płatności przypadkowo, czyli na przykład za osobę, która stoi w kolejce przed nami w sklepie, w którym robimy właśnie zakupy. Dodatkowe zabezpieczenie, to limit transakcji, który ustalony jest przez banki — polecamy kredyt bez biku defu.com.pl . Jeśli przekraczamy tę wartość, musimy użyć karty w tradycyjny sposób, to znaczy wprowadzając ją do terminalu, do czytnika i wprowadzając nasz numer PIN, albo składając na rachunku, na paragonie, nasz podpis.

Jako przykład podaliśmy wcześniej kwotę w wysokości pięćdziesięciu złotych, jednak w niektórych bankach ta kwota może być wyższa. Jednak nawet w przypadku większego limitu, kiedy przekraczamy ustaloną kwotę o kilka złotych, nawet groszy, będzie wymagane skorzystanie z karty w tradycyjny sposób i wprowadzenie PIN-u lub złożenie podpisu.

Tak więc można śmiało stwierdzić, że karty zbliżeniowe są bezpieczne. Jednak jeśli mamy co do tego wątpliwości, korzystajmy z tradycyjnych kart.